Korwin-Mikke: Zagonię Kopacz do roboty! Spot jak film sensacyjny! [WIDEO]

2015-04-25 13:04

Najnowszy spot wyborczy Janusza Korwin-Mikkego przypomina kadry z filmu sensacyjnego! Kandydat na prezydenta mówi w nim, że ma za sobą grono młodzieży, świetny plan naprawy państwa i... nie zawaha się tego wykorzystać. Całość dopełnia muzyka pełna grozy. Na koniec polityk zwraca się do premier Ewy Kopacz.

„Możecie próbować mnie ignorować, możecie mnie zastraszać” mówi na początku spotu Janusz Korwin-Mikke. Zaznacza też, że nie ma wielkich pieniędzy, ale ma za to 40 lat niezmiennych poglądów, przemyślany i mądry plan na reformę kraju. Lider partii KORWiN podkreśla, że wierzy w silną i bogatą Polskę oraz w młodość i odwagę wyborców. „Nas już nie powstrzymacie” ostrzega, a w tle słychać muzykę niczym z filmu grozy. Pojawiają się także obrazy ze spotkań polityka z wyborcami, widać wielu młodych ludzi. Na szczęście na koniec napięcie, które czuć w czasie oglądania spotu nieco słabnie, a główny bohater nagrania z rozbrajającą szczerością mówi: „I całe towarzystwo z panią premier na czele zagonię do roboty!”. Jak wyjaśnił Konrad Berkowicz, rzecznik kampanii prezydenckiej Korwin-Mikkego, nowy spot wyborczy jest nawiązaniem do jednego z filmów akcji: „Janusz Korwin-Mikke to prezydent nowej generacji, a ten spot jest nawiązaniem do znanego filmu akcji „Uprowadzona”, gdzie jest bardzo słynna scena, w której główny bohater rozmawia ze swoimi wrogami i później się z nimi rozprawia”. Ma to być tylko przedsmak tego, co będzie działo się w Polsce, gdy Janusz Korwin-Mikke zostanie prezydentem.

Zobacz: Korwin o losie imigrantów: Co mnie to obchodzi?