Korwin-Mikke ujawnił, czemu Konfederacja odniosła porażkę: Ukrywanie mnie i Brauna. To dopiero początek

i

Autor: ART SERVICE, TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS

Wybory 2023

Korwin-Mikke ujawnia, czemu Konfederacja odniosła porażkę: "Ukrywanie mnie i Brauna". To dopiero początek

2023-10-16 11:24

Wybory 2023 okazały się być dla Konfederacji wyjątkowo pechowe. Słaby wynik wyborczy jest poniżej oczekiwań liderów tej partii. Jakby tego było mało, Janusz Korwin-Mikke postanowił ujawnić, czemu jego zdaniem Konfederacja odniosła porażkę. Stwierdził, że to efekt "ukrywania" takich osób jak on czy Grzegorz Braun. A później pojechał po bandzie, padło wiele ostrych słów krytyki względem jego własnych kolegów.

Do ognia pod tytułem "wybory 2023" oliwy postanowił właśnie dolać Janusz Korwin-Mikke, który w ostrych słowach podsumował ostatnie działania, jakie podejmowała Konfederacja oraz jej liderzy. Najpierw honorowy członek partii postanowił skomentować wstępny wynik wyborczy w rozmowie z portalem Interia. Korwin-Mikke nie ukrywał, że nieco ponad 6% jest wynikiem poniżej oczekiwań, który zawodzi. - Niestety, jak się ukrywa przede wszystkim Grzegorza Brauna, mnie, to takie są skutki. Albo mamy być alternatywą dla innych partii, albo mamy być do nich podobni - stwierdził Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z Interią. Ale to dopiero początek, ponieważ blisko godziny 11:00 Korwin-Mikke opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym ostro krytykuje swoich kolegów z Konfederacji. W ogóle nie gryzł się w język.

Korwin-Mikke ujawnia, czemu Konfederacja odniosła porażkę: "Ukrywanie mnie i Brauna". To dopiero początek

Janusz Korwin-Mikke swój wywód w mediach społecznościowych zaczął od tego, że "niestety" nie napisze "nic oryginalnego". Jego zdaniem, Konfederacja nie wykorzystała "podstawowych atutów".

- Pozwoliliśmy ludziom zapomnieć o CoViDzie zamiast grzać: "Braun domaga się powieszenia Niedzielskiego". Pozwoliliśmy zapomnieć, jak demaskowałem, że Ukraińcy nas oszukują (Wyspa Węży, Mariupol - a i Bucza też!), że są oni naszymi naturalnymi wrogami - i PiS zajęło nasze miejsce. To PiS wyszło na obrońcę Polski przed Unią. Ludzie pamiętali nasze ostre postulaty: likwidacja podatków dochodowych, likwidacja ZUSu - ze wszystkiego sie wycofalismy. To po co głosować na niewiarygodną partię, która powie, że obietnica nie wchodzenia w koalicję z PO i PiSem to też był tylko żart? I na koniec: jak partia mająca ok. 11% może zrezygnować z popierania kary śmierci, za którą opowiada się 54% wyborców - a jest sztandarowym postulatem Nowej Nadziei?? - napisał Korwin-Mikke (pisownia oryginalna).

Na portalu X (dawniej Twitter) emocje sięgają zenitu. Zdaniem internautów, Korwin-Mikke atakuje własnych kolegów i tego typu wypowiedziami im nie pomaga. A może po prostu postanowił im w ten sposób "doradzić na przyszłość"? Ciekawe, czy doczeka się reakcji i odpowiedzi. Sprawę będziemy śledzić, a Państwa zachęcamy do śledzenia naszego serwisu www.se.pl, gdzie pojawiają się najnowsze informacje dotyczące wyborów 2023.

Sonda
Wybory 2023. Czy wyniki sondażowe są dla ciebie zaskoczeniem?