Janusz Korwin-Mikke jeszcze w zeszłym roku miał okropny wypadek. Podczas porządków spadł z drabiny i okropnie potłukł nogę. Uraz był na tyle poważny, że polityk musiał być hospitalizowany. Konieczna była operacja, podczas której zainstalowano mu w kościach specjalne śruby i pręty, które miały pomóc zrosnąć się kości. Przez długi czas Janusz Korwin-Mikke jeździł na wózku, później zamienił go na kule. Cały czas tez korzysta z rehabilitacji. Jak się okazuje, śruby nadal tkwią w jego stopie! Polityk pokazał na Twitterze zdjęcie rentgenowskie swojej stopy. - Po raz pierwszy od złamania poszedłem na basen. Z przykrością stwierdziłem, że z tą stopą pod kątem prostym nie mam szans nawet na paraolimpiadzie – napisał. Trzeba przyznać, że widok narzędzi, które utrzymują kości stopy w stabilnym miejscu, może przyprawić o ciarki! Bez wątpienia teraz chodzenie nie jest dla Janusza Korwina-Mikkego łatwe ani tym bardziej przyjemne.
Sprawdź: Janusz Korwin-Mikke miał wyzdrowieć, a ma zapalenie nogi. Nie jest dobrze
W naszej galerii możesz zobaczyć, jakie cuda robi córka Janusza Korwin-Mikkego!