Janusz Korwin-Mikke postanowił, że póki nowy koronawirus "nie opuści ziem polskich" nie będzie się golił. "Postanowiłem, że dopóki #koronawirus nie opuści ziem polskich, to się nie będę golić i mam nadzieję, że nie położą mnie do grobu z długą, siwą brodą, która by mi muszkę zakryła. #Konfederacja" - napisał na Twitterze.
"Super Express" zdecydował się dowiedzieć, co o metamorfozie męża sądzi jego ukochana. Dominika Korwin-Mikke, w rozmowie z "SE" wyjawiła, czy podoba jej się koncepcja małżonka. - Ogólnie wolę mężczyzn bez brody, więc również męża preferuję właśnie bez zarostu - oznajmiła.