Kampania wyborcza Janusz Korwin-Mikkego, kandydata na prezydenta, trwa. Polityk był w sobotę na spotkaniu w Poznaniu. Z wyborcami spotkał się na placu Adama Mickiewicza. Tłum przywitał go ciepło, skandując: „wolność, własność, sprawiedliwość" a także "Korwin". Po wystąpieniu ruszył uliczkami Poznania, a przy okazji spotkał sympatyków fantastyki. Ci, chętnie brali od niego autografy i zapraszali do wspólnych zdjęć. W stronę Korwin-Mikkego padło też wiele pytań, a jedno z ich dotyczyło wjazdu grupy motocyklistów Nocne Wilki do Polski. Motocykliści jadą z Rosji do Niemiec. Chcą w ten sposób uczcić zbliżającą się 70. rocznicę wygranej Rosji w czasie II wojny światowej. Polityk KORWiN został zapytany o odmowę wjazdu jaka została nałożona na Nocne Wilki, które wjechały do Polski. „Drogi są po to, żeby jeździć. Czy to są Rosjanie czy Chińczycy - to nie ma żadnego znaczenia. Gdyby ci ludzie zaczęli coś rozbijać, to oczywiście trzeba ich zapakować do ciupy, jak każdego innego, ale również tych, którzy chcieliby rozsypywać na drodze jakieś pinezki czy gwoździe” odpowiedział Korwin-Mikke.
Zobacz: Nocne Wilki już w Polsce! Rosyjski minister MON: Powinni przejechać przez Polskę CZOŁGAMI