Janusz Korwin-Mikke: Nie słucham wariatów! Wciąż będę bił dzieci

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express

Tylko u nas

Korwin-Mikke boleśnie szczery. Mówi o potrzebie ustawienia Mentzena i nazywa go swoim politycznym dzieckiem

2023-11-26 5:27

Janusz Korwin Mikke wrócił do formy po kilkudniowym pobycie w szpitalu. Nestor polskiej polityki znowu ostro komentuje nie tylko bieżącą sytuację, ale też sprawy wewnątrz Konfederacji. Póki były wybory no to siedziałem cicho i nie zabierałem głosu w tej sprawie tylko lojalnie potwierdzałem to co mówił kolega Mentzen - stwierdza Korwin i ostro recenzuje swoich kolegów.

Janusz Korwin Mikke mówi, że dzisiejsza Konfederacja to już partia mainstreamowa, partia działająca w głównym nurcie. Inaczej niż w pierwszych latach po powstaniu. - Konfederacja była partią antysystemową, przeciwko establishmentowi. Negowała te wszystkie głupoty, o globalnym ociepleniu, o covidzie, równouprawnienie kobiet i tym podobne rzeczy. Teraz jednak zeszła z tego, a kolega Mentzen zaczął nawet przepraszać za swoje poglądy - mówi Korwin-Mike.

Zapytaliśmy byłego szefa Unii Polityki Realnej, czy zachowanie właśnie Sławomira Mentzena, szczególnie go bolało, bo uważa go za swoje polityczne dziecko.  - Tak. Tak naprawdę to był dla mnie szok. Oczywiście póki były wybory no to siedziałem cicho i nie zabierałem głosu w tej sprawie tylko lojalnie potwierdzałem to, co mówił kolega Mentzen, ale na przykład jeżeli Konfederacja głosiła kompletny nonsens, że my z nikim nie wejdziemy w koalicję, to jest nonsens, prawda? No jak to z nikim nie idziemy w koalicję? W kampanii wyborczej musiałem to mówić. Niestety byłem lojalnym członkiem partii. Ale kto zagłosuje na partię, która jak będzie języczkiem uwagi to nie wykorzysta tylko doprowadzi do nowych wyborów. Przecież to jest nonsens. - słyszymy w szczerym wyznaniu polityka. 

Janusz Korwin Mikke podkreśla, że w działalności publicznej nie kieruje się emocjami, a nawet stara się je ukryć. Pytamy więc, czy zimna kalkulacja nakazywałaby teraz polityczne zniszczenie Sławomira Mentzena.  - Ustawienie na właściwym miejscu. Niech się zdecyduje czy dalej trzyma ten kurs czy wraca do programu partii, którego bez mojej zgody nie może zmienić - mówi Koriwn. 

Gość "Sedna Sprawy" zapowiada powstanie nowej partii politycznej. Jeżeli uda się ją zarejestrować, opuści Konfederację. Na razie zgłosiło się do niego około 400 sympatyków gotowych przystąpić do nowej formacji. 

NIŻEJ ZDJĘCIA Z DOMU SŁAWOMIRA MENTZENA

J. KORWIN-MIKKE: W KAMPANII OPOWIADALIŚMY GŁUPOTY