Jarosław Krajewski

i

Autor: Tomasz Radzik Jarosław Krajewski

Korupcja w gdańskim sądzie? Poseł PiS badający Amber Gold ma na to dowody!

2018-03-14 15:09

Przedstawiciele polskiego wymiaru sprawiedliwości nie mają w ostatnim czasie najlepszej opinii wśród wielu obywateli. Kolejny kamyczek do ogródka polskich sędziów postanowił wrzucić poseł PiS, Jarosław Krajewski. W trakcie swojej wizyty w TVP Info członek sejmowej komisji ds. afery Amber Gold poinformował, że dysponuje on "odtajnioną notatką z września 2012 r., pozyskaną w ramach czynności operacyjnych ABW, która dotyczy informacji na temat korupcji w gdańskim sądownictwie".    

Krajewski w trakcie rozmowy został zapytany, czy to przypadek, że Amber Gold mogła rozwijać się w Gdańsku lepiej, niż w hipotetycznym innym mieście. Odpowiedział on wówczas zaskakująco, że dysponuje notatką służbową ABW z września 2012 roku, która dotyczy kwestii korupcji w gdańskim sądownictwie i która - jego zdaniem - „mogła naprowadzić również w kwestii Amber Gold”.

Co więcej, wiceprzewodniczący komisji Amber Gold wyraźnie podkreślił, że w owej notatce „czarno na białym” podanych jest szereg informacji, które powinny być zweryfikowane przez ABW lub CBA. Jak dodał, służby powinny wyjaśnić, czy „prokuratorzy, osoby z wymiaru sprawiedliwości, otrzymywali samochody za korzystne wyroki sądowe, lub np. za niewnoszenie o areszt tymczasowy”.

W opinii Krajewskiego bardzo ważne jest wyjaśnienie, dlaczego doszło do takich sytuacji akurat w Trójmieście. Jak przekonywał, pojawia się dodatkowo pytanie, dlaczego „służby specjalne, w tym ABW, nie wyjaśniły wątków dotyczących korupcji”. Tymczasem, według niego "to są sprawy bardzo poważne, bo to jest dyskusja o państwie".

Zobacz także: Fraszyńska oszukana przez nowe Amber Gold. Straciła oszczędności życia!