O co tak naprawdę chodzi w sporze, przekonają się państwo czytając kolejne (wybrane) punkty, których domaga się była dyrekcja:
„1/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ portretu o. Maksymiliana Marii Kolbego wraz ze stanowiskiem multimedialnym poświęconym jego postaci.
2/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ portretu Witolda Pileckiego wraz ze stanowiskiem multimedialnym dotyczącym jego postaci.
3/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ zdjęcia powstańców warszawskich składających przysięgę wojskową przed wstąpieniem dooddziału podczas mszy św.
4/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ zdjęcia rodziny Ulmów wraz ze stanowiskiem multimedialnym „Polacy ratujący Żydów”.
5/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ maski pośmiertnej bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego (ofiary KL Dachau) wraz z ekspozytorem poświęconym kaźni duchowieństwa w obozach koncentracyjnych. (…)
7/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ polskiej flagi narodowej ocalonej w okupowanym przez Sowietów Lwowie (…)
8/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ ekspozytora poświęconego mjr. Henrykowi Dobrzańskiemu „Hubalowi”.
9/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ ekspozytora poświęconego Marianowi Rejewskiemu, polskiemu kryptologowi, który w grudniu 1932 r. złamał szyfr „Enigmy”.
12/ Usunięcia z wystawy głównej MIIWŚ tablic: Piętno wojny (dot. psychicznego i fizycznego okaleczenia ludzi przez wojnę), Związek Sowiecki. Komunistyczne państwo masowego terroru oraz Operacja (anty)polska NKWD 1937-1938. Sowieckie ludobójstwo na Polakach”.
Dyr. Karol Nawrocki od początku oceniał pozew: „Oznacza to, że postacie, które chcemy pokazać jak Rotmistrz Pilecki czy Irena Sendlerowa będą musiały po raz kolejny raz stanąć przed sądem i będziemy musieli bronić tego, żeby zwiedzający mogli ich widzieć”.
Zasadniczy sprzeciw wobec wystawy prof. Machcewicza brzmiał: muzeum zbudowane za pieniądze polskiego nie eksponuje polskiego doświadczenia, ale pokazuje uniwersalne zło, zacierając różnice między katem i ofiarą.
Najgorsze jest to, że przeciągający się przed sądem proces z powództwa poprzedniej ekipy muzeum blokuje bardziej radykalne zmiany, które leżą w interesie nas wszystkich.