Piątek był najgorszym dniem od 17 czerwca, jeśli chodzi o ilość zakażeń koronawirusem. Łącznie w Polsce liczba osób zakażonych przekroczyła 42 tys., a bilans ostatniej doby to 458 przypadków. Co się dzieje?
prof. Andrzej Horban: - Tak naprawdę nic.
– Jak to? Liczba zachorowań idzie w górę a ludzie boją się kolejnego lockdownu…
– Pani redaktor, nic nie wskazuje na to, aby doszło do drugiego lockdownu.
– Skąd ta pewność?
– Polska gospodarka nie wytrzyma kolejnego lockdownu. Wiemy jak wygląda rozwój epidemii koronawirusa w Polsce, więc możemy przeciwdziałać temu zjawisku. Proszę zwrócić uwagę, że liczba zakażonych jest 10-krotnie mniejsza niż w krajach Europy zachodniej.
– Co to oznacza dla Polski?
– Dla Polski oznacza to tyle, że raczej nie będzie drugiej fali koronawiursa.
– Jest pan przekonany?
– Przekonany nie jestem, ale jeśli nie dojdzie do fali zachorowań, którą obserwujemy u naszych sąsiadów to nie powinniśmy borykać się z drugą falą. Jednak, aby mówić w ogóle o drugiej fali musimy poczekać do jesieni. Na razie jest lato. Cieszymy się słońcem i wakacjami. Jest ciepło. Ludzie przestrzegają zasad, więc nie dochodzi do wielu zakażeń. Sytuacja może, ale nie musi, ulec zmianie na jesieni.
– Czyli możemy spać spokojnie?
– Myślę, że tak. Nie róbmy z koronawirusa wielkiego potwora niszczącego Europę. Poradzimy sobie.
– Przy okazji koronawirusa wiele mówi się o szczepionce, która zdaniem wielu ekspertów daje nam szansę na pokonanie go. Pan też tak wiele nadziei pokłada w szczepionce, której jeszcze nie mamy?
– Owszem. Według mnie, istnieje duża szansa na to, że szczepionka pomoże nam zapanować nad wirusem.
– Część osób boi się skutków ubocznych szczepionki. Mamy pewność, że będzie bezpieczna?
– Tak. Nikt nie dopuści żadnego preparatu, w tym szczepionki, która nie będzie bezpieczna. Najpierw badamy bezpieczeństwo owej, potem testujemy ją na ochotnikach, by na koniec zaszczepić kandydatów do szczepionki. Dopiero po tych wszystkich procedurach możemy dopieścić szczepionkę pod kątem efektywności działania.
– Czasem zapominamy o tym, że koronawirus jest wśród nas. Przypomnijmy raz jeszcze, jakich zasad przestrzegać, aby nie narazić siebie i innych na zachorowanie?
– W dalszym ciągu powinniśmy przestrzegać zasady dystansu społecznego. Nie możemy pluć na innych ludzi. Należy często myć ręce. Jeżeli przestrzegamy tych trzech zasad, to na pewno niwelujemy szansę na to, że zakazimy się wirusem. Nie możemy poddawać się panice. Jeśli człowiek dba o siebie i swoich bliskich to istnieje niewielka szansa na to, aby zarazić siebie i innych.
Rozmawiała Sandra Skibniewska