Wielu polskich polityków walczyło z zabójczą chorobą. Najbardziej dramatycznie relacjonował ją śląski poseł PiS, były minister transportu Jerzy Polaczek, który kilka dni temu opuścił szpital.
"Dobiega końca mój ponad miesięczny pobyt w szpitalach #Katowice #Głuchołazy, spowodowany zakażeniem koronawirusem. To był trudny czas walki o zdrowie, ale również cenne doświadczenie uczące dobrze pojętej pokory i szacunku dla pracy lekarzy i całego personelu medycznego" - napisał polityk, który relacjonował swoją walkę z zarazą. Ale nie on jedyny.
Chorowali wszyscy, od lewa do prawa. Od prezydenta Andrzeja Dudy, który leczenie odbywał w ośrodku w Promniku, przez wspomnianego wyżej Polaczka, do Artura Dunina z Koalicji Obywatelskiej i Krzysztofa Śmiszka z Lewicy. Wirus dopadł i sceptycznego wobec zarazy Artura Dziambora z Konfederacji i Dunina, który przekonywał, że maseczkę nosił wszędzie i zaraził się tylko przez swoja głupotę. Jest Michał Woś, który wylądował w szpitalu, bojąc się o życie, jest i Małgorzata Gosiewska, która chorobę znosiła dość dobrze. Najnowszy zaś przykład to były prezydent Bronisław Komorowski, przewieziony ze szpitala w Sejnach do Warszawy.
Zapraszamy do obejrzenia galerii.