Sylwia Spurek

i

Autor: Facebook/PrintScreen

Polska europosłanka już wie dlaczego koronawirus atakuje świat. Wszystko przez BESTIALSTWO ludzi?

2020-03-08 16:47

Wybrana z list "Wiosny" Roberta Biedronia europosłanka Sylwia Spurek jest znana ze swoich działań na rzecz promocji wegetarianizmu i praw zwierząt. Teraz, przy okazji szerzącej się na świecie epidemii koronawirusa, posłanka przypomniała o swoich przekonaniach i wskazała na źródło zarazy.

- Koronawirus może być wynikiem przemocy wobec zwierząt. Targi dzikich zwierząt, gdzie są one traktowane i zabijane w okrutny sposób sprzyjają rozwojowi i mutacji patogenów. Czas skończyć z zabijaniem zwierząt. To także kwestia przetrwania ludzi - napisała w sobotę na Twitterze Sylwia Spurek. Do wpisu dołączyła artykuł sugerujący, że koronawirus jest efektem znęcania się nad zwierzętami.

Chodzi o tzw. mokre targowiska. Organizuje się je w Chinach i innych azjatyckich krajach. Od znanych nam targowisk różnią się tym, że sprzedawcy oferują możliwość zakupu jeszcze żywego zwierzęcia i zabicia go na miejscu. Inny jest także "asortyment" mokrych targowisk. Autorzy przytoczonego przez Sylwię Spurek tekstu informują, że sprzedaje się m.in. wilczątka, węże, żółwie, świnki morskie, szczury, wydry, borsuki i wiwery. W jaki sposób mokre targowiska mogły przyczynić się do rozwoju koronawirusa?

"Naukowcy wskazują, że trzymanie różnych zwierząt przez dłuższy czas w dużej bliskości ze sobą i ludźmi prowadzi do powstania niezdrowego środowiska. To ono jest prawdopodobnym powodem mutacji, która pozwoliła COVID-19" - taką tezę stawiają autorzy artykułu. W tym samym tekście, podobnie jak posłanka Suprek, apelują o natychmiastowe zaprzestanie organizowania mokrych targowisk.

Zobacz także: KORONAWIRUS DOTARŁ DO WARSZAWY! W którym szpitalu leży chory? Są nowe szczegóły!

Dom Seniora zamknięty dla odwiedzających. Wszystko przez koronawirusa
Nasi Partnerzy polecają