Przemysław Czarnek ocenia wybór Nawrockiego
W niedzielę podczas konwencji PiS ogłoszono, że Karol Nawrocki zostanie kandydatem na prezydenta z poparciem partii. Prezes IPN stanie do wyborów jako "kandydat bezpartyjny i obywatelski". Wybór Nawrockiego skomentował były minister edukacji Przemysław Czarnek.
- "Jest bezpartyjny, niezależny. Powiedział, że odwaga partii polega na tym, że postawiła na człowieka niepartyjnego. To była nasza decyzja" - powiedział tuż po zakończeniu konwencji Przemysław Czarnek.
Pytany o to, dlaczego w partii nie przeprowadzono prawyborów, Czarnek stwierdził: - "To jest pytanie do pana prezesa Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że późno padła ta idea prawyborów, kiedy byliśmy już na rozstrzygającej prostej. I chyba dobrze wyszło, że nie było tych prawyborów" - dodał Czarnek.
Czy Nawrocki będzie polskim Donaldem Trumpem?
Czarnek podkreślił, że z przeprowadzonych także przez PiS badań wynika, że Polacy potrzebują prezydenta niezależnego od partii politycznej - pisze polsatnews.pl.
Nigdy nie startował z naszego ramienia w wyborach, nigdy nie był naszym radnym, ani kandydatem. Był po prostu historykiem zajmującym się bardzo ważnym odcinkiem życia publicznego i stąd jego przewaga nad wszystkimi innymi kandydatami -powiedział Czarnek o Nawrockim.
Czarnek został też zapytany, czy Nawrocki jest polskim Donaldem Trumpem, odparł: - To jest polski Karol Nawrocki i tego się trzymamy. Potrzebujemy naszego polskiego Karola Nawrockiego na urzędzie prezydenta RP, znakomicie współpracującego z Donaldem Trumpem".