- Musimy się przygotować na to, że w tym tygodniu będziemy mieli czterocyfrowy wynik liczby osób zakażonych koronawirusem ten wzrost będzie dynamiczny - zapowiedział Łukasz Szumowski.
Pytany o spodziewaną dynamikę wzrostu zachorowań Szumowski powiedział, że obecnie w Polsce jest 125 potwierdzonych przypadków, a około 100 było prognozowanych na miniony piątek. W większości, jak podkreślił, chorzy są w stanie stabilnym. Ale prognozy są o wiele bardziej ponure.
- Musimy się przygotować na to, że w tym tygodniu będziemy mieli czterocyfrowy wynik liczby osób zakażonych i ten wzrost będzie dynamiczny - zapowiedział minister zdrowia. Dodał również, że okres największego nasilenia choroby będzie miał w Polsce miejsce za około dwa - trzy tygodnie.
- Robimy to, co wydaje nam się najbardziej słuszne. Szpitale, które są dedykowane dla osób zarażonych koronawirusem, gdzie jest 10 procent miejsc respiratorowych - to są takie działania, które mam nadzieję, pozwolą w sposób skoordynowany, bardziej spokojny przejść przez ten okres największego nasilenia - dodał minister.