Zajawka OPINIE WALCZAK Niedzielski konfa

i

Autor: SE Zajawka OPINIE WALCZAK Niedzielski konfa

Koronawirus. Polacy umierają, rząd patrzy na sondaże. Ilu martwych to za dużo dla PiS?

2021-12-08 8:01

Obostrzenia w związku z czwartą falą pandemii jednak będą. Zdaniem dziennikarza "Super Expressu" Tomasza Walczaka rząd przestał w końcu ignorować pandemię i choć późno dojrzał wreszcie do wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla trzech grup zawodowych. Jak jednak zauważa nasz dziennikarz, ludzie nadal będą umierać, jeśli PiS nie zdobędzie się na presję na niezaszczepionych. Ilu martwych Polaków to dla PiS za dużo? - pyta nasz dziennikarz.

Koronawirus: Ilu martwych to dla PiS za dużo?

Po półtora miesiąca trwania czwartej fali pandemii i tysiącach zgonów spowodowanych zakażeniem koronawirusem rząd jednak uznał, że dłużej nie da się niczego w tej sprawie nie robić. Do tej pory strategia walki z pandemią sprowadzała się do ignorowania wzrastającej liczby zakażeń, hospitalizacji i śmierci. Gdy coraz więcej krajów Europy zaczęło wprowadzać kolejne poważne obostrzenia dla niezaszczepionych, a nawet ogłaszać obowiązkowość szczepień, rząd ustami premiera przekonywał, że ograniczeń nie będzie, bo nie warto wywoływać niepokojów społecznych. I w końcu do rządu dotarło, że dłużej się tak nie da.

Adam Niedzielski ogłosił wczoraj surowsze środki walki z pandemią, w tym najważniejszy z nich: obowiązek szczepień dla nauczycieli, medyków i służb mundurowych. Wejdzie on jednak w życie dopiero 1 marca, kiedy już będziemy się zmagać nie z czwartą, ale z piątą falą pandemii. Oczywiście można uznać, że lepiej późno niż wcale, ale na ten krok trzeba było się zdecydować w lipcu lub sierpniu i podobnie jak we Francji, która podobną decyzję wtedy podejmowała, obudować obowiązek szczepień systemową presją na niezaszczepionych, by się przestali wygłupiać i dla dobra swojego oraz bliskich skorzystali z dobrodziejstw nauki. Dziś bylibyśmy w innym miejscu.

W krajach, w którym odsetek zaszczepionych jest znacznie wyższy niż w Polsce (bo tam presja na odmawiających szczepień była już od dawna), notuje się wielokrotnie mniej zgonów z powodu koronawirusa niż w Polsce. Gdyby wcześniej nie kierowano się strachem przed antyszczepionkowcami, także we własnych szeregach, i sondażami, wielu śmierci, które dziś notujemy, można było uniknąć. Może wkrótce dotrze do naszych umiłowanych przywódców i to, że niezaszczepionych trzeba do szczepień w ten czy inny sposób zmusić. Ilu jeszcze z nas musi jednak umrzeć, by to w końcu zrozumieli?

Sedno Sprawy - Zbigniew Ziobro