Cytat, który z pewnością nie kojarzy się dla prezydenta zbyt dobrze, przypomniał Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej". - Jest wzrost zachorowań, ale cały czas panujemy nad tą pandemią, nie ma dzisiaj żadnego zagrożenia wybuchem”, i dodawał: „wypłaszczenia spodziewamy się od połowy października - mówił prezydent we wrześniu. Słowa Andrzeja Dudy przypomniał również Andrzej Halicki, który napisał na Twitterze. - W dniu, w którym Prezydent Duda przewidywał wypłaszczenie się pandemii, mamy rekordowe 8099 nowych zakażeń #koronawirus, a Karczewski do walki z wirusem przystępuje z armią jabłek. XXI wiek. Polska-PiS - skwitował gorzko.
15 października ministerstwo zdrowia poinformowało o kolejnych zakażeniach koronawirusem w Polsce. Niestety, ten dzień okazał się rekordowy pod względem liczby chorych osób. - Z powodu #COVID19 zmarło 7 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 84 osoby. Ogółem od początku epidemii zakażeniu uległo 149 903 osoby. Zmarło 3 308 pacjentów. Wyzdrowiało 85 588 - informowaliśmy.
Prezydent 14 października nieco się zreflektował i przyznał, że w kolejnych dniach możemy spodziewać się wzrostu zakażeń.