Koronawirus zbiera w Polsce tragiczne żniwo. Pilnie śledzone są wszelkie informacje na temat stanu epidemiologicznego w Polsce, ale też kolejnych kroków rządzących w ramach walki z pandemią. Przede wszystkim ludzie chcą wiedzieć, jakie kroki mogą zostać podjęte w najbliższym czasie, bo jak wiadomo, już niewiele dzieli nas od świąt, szczególnego okresu w całym roku. O najnowsze palny i o to, czego należy się spodziewać, jeśli chodzi o obostrzenia, został zapytany na antenie radiowej Jedynki, szef kancelarii premiera, minister Michał Dworczyk. Polityk odpowiedział na pytanie, czy możliwe jest "odmrożenie" gospodarki pod koniec listopada:
- Mamy w tej chwili taki okres stabilizacji, który pozwala z ostrożnym optymizmem patrzeć w przyszłość. Do 29 listopada nic się nie zmieni, jeśli chodzi o zasady, które nas wszystkich obowiązują - ocenił Dworczyk.
Wyjaśnił też, że po 29 listopada rząd będzie podejmował kolejne decyzje w zależności od tego, jak wówczas będzie wyglądała sytuacja epidemiologiczna w Polsce.
W kierunku ministra padło też pytanie dotyczące zbliżającego się sezonu narciarskiego:
- Na pewno nie będzie normalnego takiego okresu zimowego, jaki do tej pory był. Na pewno nie będziemy funkcjonować na podobnych warunkach, na jakich do tej pory funkcjonowaliśmy dopóki nie poradzimy sobie z epidemią.
Dodał, że ma tu na myśli szczepionkę, która niebawem trafi do Polski.
ZOBACZ: Agata Duda spotkała się z siostrą! Dawno się nie widziały. WIELKA radość