Konstanty Miodowicz o zatrzymaniu Gromosława Cz.:Państwo nie dba o dowódców służb

2011-11-25 3:10

Specjaliści ds. służb specjalnych komentują głośnie zatrzymanie przez CBA byłego szefa Urzędu Ochrony Państwa, generała Gromosława Cz.

"Super Express": - Jak pan ocenia zatrzymanie generała Gromosława Cz.?

Konstanty Miodowicz: - Trudno nie określić tego zatrzymania jako zaskakującego. Rozumiem, że zarówno prokuratura, jak i CBA mają bardzo rzetelne podstawy do podjęcia tak drastycznych przedsięwzięć. Pan generał miał bowiem opinię osoby zasłużonej dla Polski, zwłaszcza w zakresie budowania bezpieczeństwa naszego kraju.

- Rzeczywiście wydaje się, że organa ścigania muszą dysponować bardzo mocnymi dowodami, skoro zdecydowały się na to zatrzymanie, bo sprawa Gromosława Cz. jest dość delikatna.

- To prawda. Musimy teraz poczekać, zorientować się w sytuacji i poznać więcej szczegółów, aby móc rzetelnie ustosunkować się do zaistniałych faktów i po analizie je opiniować.

- Jeśli te zarzuty się potwierdzą, jak pan myśli, co może kierować takimi ludźmi jak generał Cz., którzy cały swój dorobek w pracy dla państwa zaprzepaszczają takimi działaniami?

- Przychodzi mi do głowy ocena postępowania państwa polskiego wobec osób, które sytuowały się wysoko w strukturach bezpieczeństwa kraju. Okazuje się, że po zakończeniu swojej misji zawodowej są one pozostawione samym sobie. Przyszłość tych dowódców służb, którzy opuścili swoje stanowiska składające się na system bezpieczeństwa państwa w krajach Zachodu, jest zapewniania. W Polsce tacy ludzie muszą brać swój los w swoje ręce. Ten problem powinien stać się przedmiotem refleksji kierownictwa państwa. Próbował go rozwiązać jedynie premier Belka, a poza tym nikogo to nigdy nie interesowało.

Konstanty Miodowicz

Poseł PO. Były szef kontrwywiadu