30 kwietnia resort wystąpił do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o interwencję w tej sprawie – poinformował „Dziennik Gazeta Prawna”. - Produkty typu fast food, a także wyjścia do barów szybkiej obsługi nie mogą stanowić formy nagrody dla dziecka i towarzyszyć celebracji wspólnych uroczystości – czytamy w uzasadnieniu pisma przekazanego do MEN. "DGP" podkreśliła, że pomysł poparli specjaliści od dietetyki. Kwestię wysyłania dzieci do fast foodów poruszyła fundacja Instytut Ochrony Praw Konsumentów, która zaalarmowała, że jedna z sieci oferujących niezdrowe jedzenie nagradza opiekunów szkolnych wycieczek darmowym posiłkiem. Resort edukacji nie skomentował sprawy. Uczniowie pewnie nie będą zachwyceni.
Minister zabrał głos ws. alarmów bombowych na maturach. ZOBACZ!