Oskarżenia wysuwane pod adresem Stanisława Dziwisza są przerażające. Włosy stają dęba, gdy się ogląda reportaż o "Don Stanislao". "Nazwisko kardynała Dziwisza pojawia się w historiach tuszowania nadużyć seksualnych Kościoła na całym świecie" - tak mówi w materiale filmowym francuski dziennikarz Federic Martel (WIĘCEJ O SPRAWIE STANISŁAWA DZIWISZA PRZECZYTASZ TUTAJ). Po emisji reportażu Leszek Jażdżewski, który zasłynął antyklerykalnym wystąpieniem przed jednym z przemówień Donalda Tuska, ujawnił plan, którego wdrożenie oznaczałoby właściwie koniec władzy Kościoła w Polsce. "Ktoś serio może teraz twierdzić, że Kościół ma moralny mandat do pouczania o tym co jest dobre a co złe? Wyjmijcie ręce spod kołder i z kieszeni Polek i Polaków!" - napisał na Twitterze wyraźnie poruszony kumpel Tuska. Poniżej przedstawiamy plan Jażdżewskiego.
Oto plan Leszka Jażdżewskiego:
- Kary wieloletniego więzienia dla kościelnych pedofilów i ich sprzymierzeńców. Żadnej taryfy ulgowej
- Majątek kościelny przekazany na odszkodowania dla ofiar. Także molestowania nastolatków czy osób dorosłych
- Wyprowadzenie katechezy ze szkół - jak najdalej od dzieci
- Wypowiedzenie konkordatu - Kościół sam go nie przestrzega wtrącając się w sprawy państwa
- Nielegalnie (zgodnie z wyrokiem TK) odzyskany majątek musi wrócić do państwa
- Państwo neutralne światopoglądowo - bez święcenia włazów kanalizacyjnych i mszy "państwowych"