Jak donosi tygodnik "Polityka", niebawem na sejmowej sali nie będzie już słychać słów: - Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem projektu ustawy, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk. A wszystko dlatego, że przyciski idą w odstawkę: zielone, czerwone, żółte i białe guziki przejdą do lamusa. Już niebawem zamontowane zostaną urządzenia - dotykowe ekrany. ogłoszony został przetarg na budowę nowego systemu obsługi głosowań w Sejmie. Nowe mechanizmy zostaną zamontowane w sali plenarnej w czasie wakacji lub w czasie przerwy świątecznej pod koniec roku. Wiadomo - w czasie prac sala musi być pusta. Ale to nie koniec nowości jakie czekają posłów! Oprócz nowego sprzętu do głosowania, jaki ma się pojawić, przy każdym stanowisku będzie zamontowany mikrofon, by posłowie mogli zgłaszać uwagi w czasie sesji.
Przyciski do głosowań, z których teraz korzysta się w Sejmie zostały zamontowane w 2001 roku. Wtedy były szczytem techniki, dziś już nie. Warto jednak postawić pytanie: czy skoro teraz bywało, że posłowie przez pomyłkę przyciskali nie ten guzik co trzeba, czy teraz będą trafiać palcem w dobre miejsce? Czas pokaże.
Zobacz: Szef TVP 1 OSTRO o Olejnik: To dziennikarka WOJNY [WIDEO]