Koniec PO. Tusk, Giertych i Hołownia stworzą nową PLATFORMĘ?! Wojna na opozycji

To, że źle dzieje się w Platformie Obywatelskiej, nie jest już żadną tajemnicą. Coraz częściej mówi się o potrzebie zmiany lidera. Pisarka Maria Nurowska sugerowała, że dobrym kandydatem na to stanowisko byłyby Krzysztof Brejza (CZYTAJ TU). Z kolei poseł Tomasz Zimoch jednoznacznie stwierdził, że Borys Budka powinien przestać być szefem klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej (ZOBACZ). Oliwy do ognia w rozmowie z "Super Expressem" dolał senator Bogdan Zdrojewski, który jest prawdziwą legendą Platformy Obywatelskiej. - Traktuję to piątkowe głosowanie w Sejmie (w sprawie podwyżek - red.) jak termometr sprawdzający stan gorączki, która trapi PO. Nie jesteśmy w stanie wyjść z pewnego kryzysu, brakuje wyczucia i empatii wobec oczekiwań społecznych. A także zrozumienia, że Platforma reprezentuje inny elektorat niż PiS - ocenił (TU PRZECZYTASZ CAŁY WYWIAD).

Po sejmowym głosowaniu polityków PO Tusk postawił do pionu. - Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę - apelował były premier. Informator portalu Wprost.pl - poseł Koalicji Obywatelskiej - daje do zrozumienia, że tu nie chodzi o zwykłe ruganie.  - Chodzi o wielką politykę. Tusk tak samo jak i Roman Giertych, który też nas zaatakował za podwyżki, zamierza wspierać polityczny projekt Szymona Hołowni, dlatego postawił na osłabienia albo wręcz rozbicie Platformy. Przecież mógł zadzwonić do Borysa Budki i powiedzieć, żeby przemyśleć decyzję w tej sprawie, ale wolał otworzyć ogień artyleryjski - przekonywał. - Sam zarobił miliony w Brukseli, a nas śmie pouczać. My mamy biedować. Broniliśmy go, gdy prawica wyciągała mu, ile będzie zarabiał jako szef Rady Europejskiej, broniliśmy też jego innych decyzji, ale już dosyć - wkurzał się polityk KO. Atmosfera jest fatalna. Czy Tusk wkrótce stworzy nową Platformę? Czy to koniec PO? Okaże się pewnie w najbliższych miesiącach. Roman Giertych podkreśla, że do ruchu Szymona Hołowni nie należy, ale może wkrótce powstanie coś zupełnie nowego z trzema tenorami - Tuskiem, Giertychem i Hołownią.

ZOBACZ TAKŻE: Szumowskiego czeka PRAWDZIWE PIEKŁO po dymisji. Wyp***dalaj", "Działamy do końca"