
Nowa Nadzieja pod lupą PKW
Partia Nowa Nadzieja, na czele której stoi Sławomir Mentzen, znalazła się w poważnych tarapatach. Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) wystąpiła z wnioskiem o wykreślenie ugrupowania z ewidencji partii politycznych. Powodem jest niezłożenie w terminie sprawozdania finansowego za rok 2024.
Wniosek PKW trafił do warszawskiego Sądu Okręgowego. Komisja argumentuje, że Nowa Nadzieja nie dopełniła obowiązku złożenia sprawozdania finansowego w wymaganym terminie, który upłynął 31 marca. Zgodnie z przepisami, niezłożenie sprawozdania w terminie skutkuje wnioskiem PKW o wykreślenie partii z ewidencji.
Konsekwencje niezłożenia sprawozdania
Ustawa o partiach politycznych jest w tej kwestii jednoznaczna. W przypadku niezłożenia sprawozdania finansowego, "Państwowa Komisja Wyborcza występuje do sądu z wnioskiem o wykreślenie wpisu tej partii z ewidencji". Sąd jest zobowiązany uwzględnić ten wniosek. W przeszłości takie sytuacje miały miejsce, choć dotyczyły głównie mniej znanych ugrupowań. Wyjątkiem była partia Pawła Kukiza, którą wykreślono z rejestru z powodu niezłożenia sprawozdania.
Stanowisko Nowej Nadziei
Nowa Nadzieja utrzymuje, że sprawozdanie zostało złożone w terminie. Wiceprezes partii, Bartłomiej Pejo, przekonywał, że dokumenty wraz z opinią biegłego rewidenta zostały dostarczone na czas. – "Skarbnik wyjaśnia sprawę z PKW" – mówił w maju dla "Rzeczpospolitej".
Walka o przetrwanie w sądzie
Nowa Nadzieja nie zamierza się poddawać i zapowiada walkę o swoje prawa na drodze sądowej. – "Będziemy dochodzić swoich praw na drodze sądowej" – podkreśla Bartłomiej Pejo. Rzecznik partii, Wojciech Machulski, dodaje, że partia skupia się na swoim rozwoju i wykorzystaniu większego zainteresowania członkostwem po udanych dla jej kandydata wyborach prezydenckich.
Zarejestrowanie nowej partii, do czego potrzeba tysiąca podpisów, nie powinno stanowić dużego problemu dla środowiska Nowej Nadziei. W trudniejszej sytuacji jest szef partii KORWiN, Janusz Korwin-Mikke, który tłumaczył, że skarbnik wysłał sprawozdanie e-mailem, czego nie uznała PKW.