Konflikt premiera z prezydentem?

2011-07-13 4:00

Prezydent przyjął sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wbrew parlamentowi.

„Super Express”: – Prezydent zachował się inaczej niż jego koledzy z PO i przyjął sprawozdanie KRRiT. Zaskoczenie?

Danuta Waniek: – W ostatnich dniach sądziłam już, że jednak tak się zachowa i podejmie samodzielną decyzję. Wcześniej obserwując wydarzenia w Sejmie i Senacie, przypuszczałam jednak, że prezydent Radę rozwiąże. Stało się inaczej i wietrzę tu konflikt między posłami i senatorami PO, premierem Tuskiem a z drugiej strony prezydentem. Ale to słuszna decyzja.

– Konflikt? A może w Platformie uzgodnili, że prezydent przy tej okazji pokaże, że nie jest głową państwa z łaski Donalda Tuska?

– Oczywiście nie można tego wykluczyć. Po to, żeby pokazać samodzielność prezydenta, nie musieliby jednak uruchamiać Sejmu i Senatu. Chyba jednak jakiś spór zaistniał. Broni się też argumentacja prezydenta, by w kampanii nie destabilizować mediów publicznych. Wyobraźmy sobie, że mamy teraz dodatkowo wybory członków Rady, zarządów, później szefów anten.

– Czy ta odmienna opinia może oznaczać jakąś próbę budowania własnego zaplecza, a nie tylko niezależności?

– Czemu nie? Wszystko wskazuje jednak na to, że po wyborach i tak trzeba będzie podjąć sprawę zmian prawnych. W ostatnich latach nie udawało się uchwalić dobrych przepisów. Niemal w ostatnim momencie premier wywrócił kompromisową wersję ustawy. Sądzę, że na decyzję prezydenta mogła mieć też wpływ opinia Jana Dworaka, zaprzyjaźnionego z nim szefa KRRiT. Zna te media od wewnątrz, a z pozycji szefa Rady mógł zrozumieć więcej niż jeszcze kilka lat temu. Jest też dodatkowy element. KRRiT nie zatwierdziła dziś pana Hasińskiego na szefa Polskiego Radia. To oznacza, że SLD zostało właściwie wyeliminowane ze sfery zarządzania mediami publicznymi.

– Podczas konsultacji z szefami klubów jedynym politykiem zadowolonym ze spotkania z prezydentem był Grzegorz Napieralski. Przekonywał go, by nie rozwiązywał Rady. I wyszło na jego.

– SLD wcale nie musi być dziś do końca zadowolone. Gdyby Sojusz dogadał się z prezydentem, to zapewne pan Hasiński zostałby szefem Polskiego Radia. Nie znam szczegółów poglądu pana Napieralskiego, ale nie zgadzając się na rozwiązanie Rady, miał rację.

Danuta Waniek

Była szefowa KRRiT i Kancelarii Prezydenta RP