Mariusz Kamiński pojawił się w Sejmie przed 12.00, czyli tuz przed posiedzeniem, na którym posłowie mieli zdecydować, czy immunitet zostanie mu odebrany. Jeszcze przed ściśle tajnym posiedzeniem przyznał, ze „Nie ma wątpliwości, że immunitet zostanie mi uchylony”. Tak się jednak nie stało i były szef CBA nie stracił immunitetu.
Mariusz Kamiński przyznał, że cieszy się ze zwycięstwa prawdy: "Ciesze się, że zwyciężyła prawda". Kamiński dodał, że dziękuje posłom, którzy zagłosowali przeciw odebraniu mu immunitetu. "Chciałem podziękować tym wszystkim posłom, którzy niezależnie od przynależności politycznej opowiedzieli się za prawdą" powiedział były szef CBA.
Tak jak przed tajnym posiedzeniem, tak i teraz Mariusz Kamiński stwierdził, że nie do końca wierzył, by immunitetu mu nie odebrali. Dodał również: "Bardzo bym chciał, żeby moje wystąpienie było dostępne opinii publicznej".
Zobacz: Nie odwołano immunitetu Mariusza Kamińskiego! Kto jak głosował?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail