Róża Thun opublikowała na swoim Twitterze wpis, w którym zamieściła między innymi zdjęcie koperty, w której Kancelaria Sejmu wysłała do niej zaproszenie na uroczystość, wystosowane w imieniu marszałek Sejmu Elżbiety Witek. W imieniu polityk zrobiono jednak kardynalny błąd ortograficzny. W miejscu adresata zamiast "Róża" napisano "Ruża". Zdenerwowało to europosłankę, która napisała ironicznie: - Ókłony Pani Marszałek Elrzbieta Witek! Widzę tu taki sam szacunek do polskiej ortografii jak do Polaków i Polski. Dziękuję, z zaproszenia nie skorzystam.
Zdecydowanie niefortunną pomyłkę skomentował, również na Twitterze, szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. - Tego typu pomyłka nie powinna się zdarzyć - ubolewamy, że doszło do tej niefortunnej literówki. Przekonywał przy tym, że "przygotowania do Zgromadzenia Narodowego idą pełną parą". - To spore wyzwanie organizacyjne w niełatwym czasie pandemii. Być może zabrakło nieco koncentracji, należytej uwagi - dodał szef CIS.