Informacja o tym, że Bronisław Komorowski trafił do szpitala rozeszła się w mediach po południu. Z pierwszych wiadomości wynikało, że były prezydent miał silne bóle głowy. "Super Express" skontaktował się z prezydentem: - Nic się nie stało, jestem na badaniach. Ale skąd ta nagła troska o mnie? – zapytał Komorowski. I wyjaśni: - Potwierdzam że jestem na badaniach w szpitalu. Nie potwierdzam natomiast, że miałem bóle głowy, choć patrząc na to co dzieje się w polityce, to bóle mogły być uzasadnione - zażartował. - Jak będę miał już wyniki, to powiem o co chodzi – zapewnił nas były prezydent.
Zobacz: Czy demokracja w Polsce jest zagrożona? Najnowszy sondaż dla SE.pl i NOWA TV