Czy demokracja w Polsce jest zagrożona? Najnowszy sondaż dla SE.pl i NOWA TV

Rok temu, po wyborach parlamentarnych, do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość. I dzięki uzyskaniu 37,58% głosów, partia Jarosława Kaczyńskiego jako pierwsze ugrupowanie w historii III RP objęło samodzielne rządy. Szybko się jednak okazało, że "dobra zmiana" bardzo wielu osobom w Polsce nie przypadła do gustu. Spór o Trybunał Konstytucyjny czy zmiany w mediach publicznych, doprowadziły 2 grudnia do powstania Komitetu Obrony Demokracji, którego sympatycy wielokrotnie wychodzili na ulice, aby protestować przeciwko działaniom rządu Beaty Szydło.

- Pan Kaczyński wmawia nam, że nie dajemy im prawa do zmiany Polski. Oczywiście, że dajemy. Wygrali wybory, wybory nie były sfałszowane, obywatele zadecydowali i trzeba to uszanować. Tylko że zmiany należy robić w zgodzie z zasadami, z prawem, z procedurami, z konstytucją. Mieliśmy ten luksus, że mogliśmy się z rządem Platformy czy SLD nie zgadzać, ale nigdy nie baliśmy się, że zrobi zamach na demokrację - powiedział 19 grudnia w 2015 roku Mateusz Kijowski, lider KOD w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

O to, czy demokracja w kraju jest zagrożona, postanowiliśmy zapytać Polaków. Z sondażu przeprowadzonego dla SE.pl i NOWA TV wynika, że 56% pytanych czuje, że demokracja jest zagrożona. Przeciwnego zdania jest 32% ankietowanych, zaś 12% nie ma zdania na ten temat.

Polaków zapytaliśmy również o to - czy zgodnie z żądaniami opozycji, marszałek Kuchciński powinien zostać odwołany. Wyniki przedstawia tabela:

Sondaż został przeprowadzony przez Instytut Badań Pollster w dniach 02-03.01 w 2017 roku na próbie 1047 dorosłych Polaków. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3%.