- Komisja uważa, że w Polsce nie występuje już jednoznaczne naruszenie praworządności, dlatego wycofała swoją uzasadnioną propozycję, która uruchomiła tę procedurę w 2017 r. - ogłosił po posiedzeniu komisarzy rzecznik KE Eric Mamer. - Dziś po prostu zostały dopełnione formalności czegoś, co zostało zapowiedziane wcześniej, zwłaszcza w zeszłym tygodniu - podkreślił, nawiązując do posiedzenia ministrów spraw europejskich. Biorąca w nim udział wiceprzewodnicząca KE Viera Jourova poinformowała wówczas o nowej, pozytywnej ocenie Komisji na temat stanu rządów prawa w Polsce.
Procedura z art. 7 ma służyć ochronie unijnych wartości takich jak demokracja i rządy prawa. Została uruchomiona wobec Polski po serii zmian przeprowadzonych w sądownictwie przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Ostatecznie jednak kraje członkowskie w Radzie UE nigdy nie przeprowadziły głosowań mogących wiązać się z sankcjami wobec Warszawy. Procedura polegała na organizowaniu wysłuchań, podczas których reprezentanci polskiego rządu udzielali wyjaśnień na forum wszystkich krajów.