Pierwsze odwołanie Szydło
Bartłomiej Sienkiewicz, stojący na czele Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ubiegłym tygodniu odwołał wskazane wcześniej kandydatury Beaty Szydło i Pawła Hudzika do Rady Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej. Do sprawy odniosła się wówczas w mediach społecznościowych byłą premier. – Jestem jednym z założycieli tego muzeum, jego tematyka – jako mieszkanki Ziemi Oświęcimskiej – jest dla mnie bardzo ważna. Poświęciłam dużo czasu i pracy, by to muzeum powstało. Wszyscy zainteresowani tematem o tym wiedzą – przekonywała.
Zobacz: Beata Szydło bezlitosna dla Szymona Hołowni! Szybka reakcja
- Rada, z której zostałam odwołana, nawet jeszcze nie ruszyła, a członkostwo w niej oczywiście nie łączy się z zarobkami. Dlatego ruch podpułkownika Sienkiewicza jest po prostu małostkowym gestem małego człowieka - oceniła ostro.
Drugie odwołanie byłej wicepremier
Emocje po decyzji Bartłomieja Sienkiewicza nie zdążyły jeszcze opaść w pełni, a tu kolejny cios spadł na Beatę Szydło. Nowa władza ewidentnie nie zamierza przestawać uderzać w osoby odpowiedzialne za rządy w latach 2015-2023. W czwartek wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk poinformował, że była premier została odwołana z funkcji przewodniczącej rady społecznej 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Krakowie!
Dodał przy tym, że decyzja w tej sprawie zapadła już dzień wcześniej.
Do tej pory była premier nie odniosła się do tej decyzji.