Jarosław Kaczyński o Powstaniu Warszawskim: Było czynem wielkiego bohaterstwa
W piątek mija 81 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego. Prezes Jarosław Kaczyński - w imieniu delegacji PiS - złożył wieniec przed pomnikami upamiętniającymi żołnierzy Armii Krajowej, duchownych oraz 50 tys. mieszkańców zamordowanych podczas Rzezi Woli w Powstaniu Warszawskim. Prezes PiS, którego ojciec walczył w Powstaniu Warszawskim, podkreślił, że Powstanie Warszawskie było największym patriotycznym czynem w dziejach naszego narodu. - Było czynem wielkiego bohaterstwa tych, którzy walczyli, tych którzy ich wspierali, a także wielkiej części cywilnej ludności Warszawy - powiedział.
Jednocześnie było to wydarzenie związane z wielką tragedią. Szczytem tej tragedii było to, co wydarzyło się na Woli, po części także na Ochocie. Ten gigantyczny mord; największy tego rodzaju mord, w ten sposób popełniony. Bezpośrednio poprzez wyprowadzanie ludzi z ich miejsca zamieszkania, z domów, rozstrzeliwanie dzieci, kobiet i oczywiście także mężczyzn - zaznaczył prezes PiS.

CZYTAJ: Andrzej Duda i Karol Nawrocki uczcili pamięć mieszkańców warszawskiej Woli
Jarosław Kaczyński zauważył, że to wszystko, co wiąże się z Powstaniem Warszawskim przez wiele lat było przedmiotem sporów. - Było przedmiotem pytań, czy to Powstanie powinno, czy musiało wybuchnąć? Dzisiaj bardzo często pada już zdecydowana odpowiedź: tak, nie było innego wyjścia - podkreślił szef PiS. Według niego, nie zmienia to faktu, że warto w tym momencie odpowiedzieć sobie na inne pytanie: „Dlaczego mogło powstać? Dlaczego mogło trwać tak długo?” - Miało przecież trwać tylko kilka dni, a trwało 63 dni - powiedział Kaczyński.
Kaczyński mówił też: - Musimy pamiętać, kto tej zbrodni dokonał. Niemcy - zwykła żandarmeria wojskowa mordowała bez litości cywilnych ludzi. Niemcy Hitlera nie utrzymałyby się tak długo, gdyby Hitler nie miał poparcia. Musimy pamiętać o tym, jakich mamy sąsiadów. Sąsiadów, którzy dzisiaj próbują relatywizować swoje zbrodnie i przerzucić część odpowiedzialności na innych. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale jesteśmy wystarczająco dużym narodem, żeby się temu oprzeć. Musimy kształtować młodą elitę, musimy się zbroić i musimy także wiedzieć, że jedynym realnym sojusznikiem są Stany Zjednoczone, bo tylko one dysponują siłą, z którą Rosja się liczy. Tylko będąc bardzo silnymi i mając silnego sojusznika możemy powstrzymać to szaleństwo, które opanowało Rosję.
Ojciec prezesa PiS brał udział w Powstaniu Warszawskim
Warto przypomnieć, że Rajmund Kaczyński, ojciec braci Kaczyńskich – Jarosława i Lecha – oraz mąż Jadwigi Kaczyńskiej, był postacią, która zapisała się w historii Powstania Warszawskiego. Walczył w pułku „Baszta” – batalion „Karpaty”, kompania K-1, II pluton. Był dowódcą drużyny, a jego konspiracyjny pseudonim to „Irka”. Kaczyński już w pierwszym dniu powstania został ranny. Co ciekawe, opatrywała go wówczas sanitariuszka Halina Wołłowicz-Hołownia – późniejsza ciotka Bronisława Komorowskiego.