Kolejny atak przeciwko Polsce! Tym razem w inny sposób!

2025-09-10 15:31

Nie tylko drony! Polska mierzy się z niespotykanym atakiem dezinformacyjnym. Rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował w środę, że w sieci pojawiła się fala fake newsów, które mają zastraszyć Polaków i zdestabilizować sytuację w kraju.

Hakerzy zaatakowali lubelską uczelnię!

i

Autor: unsplash.com/ Creative Commons zdjęcie ilustracyjne
  • Polskie służby specjalne odnotowały niespotykany atak dezinformacyjny
  • Fake newsy pojawiały się na portalach i profilach związanych z Rosją, Białorusią, Ukrainą oraz USA
  • Dezinformacja dotyczyła rzekomej wojny i ataku Rosji na Polskę
  • W sieci publikowano fałszywe zdjęcia i filmiki o płonących dronach w polskich miastach
  • Rzecznik służb Jacek Dobrzyński: „To jest bzdura, to jest fejk, to jest atak dezinformacji na Polskę”

„To jest bzdura, to jest fejk”

Dobrzyński podkreślał, że polskie służby specjalne odnotowały niespotykany atak dezinformacyjny.

– Teraz przez cały czas różnego rodzaju portale społecznościowe, które pochodzą ze strony rosyjskiej, białoruskiej, ale niestety też i ukraińskiej, a także profile nadające m.in. ze Stanów Zjednoczonych, dezinformują o ataku, który nastąpił na Polskę. Jedne twierdzą, że nastąpiła już wojna, że Rosja napadła na Polskę. Inne pokazują filmiki czy zdjęcia, gdzie polskie miasta zostały zaatakowane, gdzie płoną drony, które tutaj spadły. To jest bzdura, to jest fejk, to jest atak dezinformacji na Polskę – mówił rzecznik.

Kto stoi za fake newsami?

Według służb za akcją stoją media i konta powiązane z Rosją i Białorusią, ale także kanały działające z terytorium Ukrainy i USA. Ich celem jest rozchwianie polskiego społeczeństwa i wywołanie paniki.

– Proszę państwa, nie wierzmy w te bzdury, nie wierzmy w te fejki, w te kłamstwa, które media rosyjskie, białoruskie czy nawet w tym momencie ukraińskie wypuszczają. Jedyne prawdziwe informacje są te, które pochodzą z oficjalnych źródeł polskich służb, rządu, Ministerstwa Obrony Narodowej czy MSWiA – apelował Dobrzyński.

Cel: zastraszyć Polaków

Rzecznik jasno wskazał, że takie działania to element wojny informacyjnej prowadzonej przez Rosję.

Atak dronów na Polskę. Bruksela reaguje, pilna debata w PE!

– Pozostałe informacje są tylko i wyłącznie produkowane, żeby rozchwiać polskie społeczeństwo, żeby zastraszyć Polaków – zaznaczył.

Eksperci ostrzegają, że dezinformacja jest dziś równie niebezpieczna jak atak militarny, może paraliżować państwo i wywoływać chaos społeczny. Rosja uderza w Polskę nie tylko dronami, ale i kłamstwami. Atak dezinformacyjny ma jeden cel – wzbudzić panikę, zastraszyć Polaków i podważyć zaufanie do państwa. Dlatego służby apelują, by ufać wyłącznie oficjalnym komunikatom rządu, MON i MSWiA, a nie plotkom z nieznanych profili w internecie.

Poniżej galeria zdjęć: posiedzenie rządu

Polityka SE Google News
LODOWSKI OSTRZEGA: TESTUJĄ NASZE EMOCJE! | Poranny Ring
Sonda
Czy Polska powinna wprowadzić ostrzejsze przepisy przeciwko dezinformacji w sieci?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki