Czeka nas reorganizacja rządu? Jak zapowiada Marek Suski są co najmniej dwa powody, dla których przeprowadzona zostanie reorganizacja. "Po pierwsze - trzeba dopasować funkcjonowanie ministerstw i pracę urzędników do nowych zadań, a po drugie - konieczne jest szukanie oszczędności. Decyzje o tym kto odejdzie, a kto zostanie podjęto po wnikliwej analizie".
Suski podkreśla, że nie zakładano z góry, ilu urzędników ma odejść z każdego ministerstwa. Jego zdaniem, niewykluczone jest też, że w niektórych instytucjach - jeśli będzie taka potrzeba, liczba podsekretarzy stanu się zwiększy - bo zwiększa się liczba ich zadań.
O reformie rządu na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia mówił też Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera.
- W niedzielę upływa termin, w którym pan premier może podjąć decyzję o przyjęciu dymisji, które zostały złożone przez wszystkich wiceministrów w czasie zmiany rządu. Do tego czasu premier na pewno podejmie decyzję w przypadku części wiceministrów i myślę, że w poniedziałek zostanie zakomunikowane to publicznie - powiedział w sobotę Dworczyk.
Dworczyk zaznaczył, że reforma ma prowadzić do tego, by rząd był bardziej eksperckki a mniej polityczny.