Po takich słowach sam Rydzyk mógł złapać się za głowę! Podczas gdy wszyscy widzą, jak niebezpieczny jest koronawirus (tylko w Polsce odnotowano już ponad 2 tys. zachorowań i 31 zgonów z powodu wirusa), ks. Guz - jak gdyby nigdy nic - na antenie telewizji Trwam głosił szalenie niebezpieczne tezy. - Pan Bóg żadnych wirusów nie rozprzestrzenia, bo jest święty. Podobnie każdy akt w czasie mszy świętej, bo niektórzy się obawiali, że kapłan, który celebruje, i jest komunia święta do ust, może zakażać - tak brzmiała próbka "popisu" kolegi Rydzyka (WIĘCEJ O SKANDALICZNYM WYSTĄPIENIU DUCHOWNEGO PRZECZYTASZ TUTAJ). Guza za jego wypowiedzi besztali już różni kapłani. - Moi znajomi znają moje poglądy. Nikt mnie nie posądzi o modernizm ani brak czci dla Eucharystii.... To, co bredzi ks. Guz, jest przerażające. Tak, bredzi. Pisze to z pełną odpowiedzialnością. Jako mgr lic. teologii duchowości. Od takich profesorów zachowaj nas Panie – ocenił ks. Emil Parafiniuk, który był dyrektorem Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży. - Niestety ks. Guz głosi nieprawdziwe tezy. Pan Jezus nie zaraża, ale ksiądz może to uczynić. Wiara i rozum muszą iść w parze!!! Św. Tomasz z Akwinu nauczał: łaska bazuje na naturze - wtórował mu ks. Janusz Chyła.
Na szczęście wygląda na to, że szkodliwe brednie głoszone Guza dłużej tolerowane nie będą. Wierni w końcu oczekują zdecydowanych kroków. - Wypowiedzi ks. prof. Guza na antenie TV Trwam stoją w sprzeczności z katolicką nauką o przeistoczeniu oraz stanowiskiem Episkopatu Polski - przekazał cytowany przez wp.pl ks. Adam Jaszcz, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Lublinie.- Ksiądz arcybiskup wzywa ks. prof. Guza, aby jak najszybciej sprostował wypowiedzi niezgodne z katolicką nauką o Eucharystii - podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE: Wybory prezydenckie 2020 jednak się nie odbędą?! Zapadła ważna decyzja Senatu
Przypomnijmy że ks. Guz z wykształcenia jest filozofem i z medycyną nie ma nic wspólnego. Lepiej więc, że sobie "filozofował" na inne tematy.