- Trzeba ustawiać priorytety i zadawać sobie nieustannie pytanie, co jest ważniejsze, dobro obywateli, czy doraźny egoistyczny sukces elity rządzącej, w postaci nieudolnych decyzji w kwestii kosztownej budowy dróg, nieopodatkowanych hipermarketów, zakupu drogich Pendolino, a także wytwornych podróży i imprez, za które przyszło płacić wszystkim z nas - napisały panie z Solidarnej Polski do szefa rządu.
ZOBACZ TEŻ: Amerykanie zbudują radary pod Słupskiem
Od tygodnia rodzice dzieci niepełnosprawnych okupują Sejm i żądają uzawodowienia swojej pracy i natychmiastowego podwyższenia zasiłków pielęgnacyjnych do wysokości płacy minimalnej. W tej sprawie spotkali się już dwukrotnie w Sejmie z Tuskiem, ale nie przystają na jego warunki dotyczące stopniowego podwyższania zasiłku.