Polityczki Lewicy na wspólnej kawie
Zaledwie kilka dni po opuszczeniu partii Razem przez parlamentarzystki pod wodzą wicemarszałkini Senatu Magdaleny Biejat, doszło do ich nieoficjalnego spotkania z ministrami Nowej Lewicy, czyli Agnieszką Dziemianowicz-Bąk i Katarzyną Kotulą (47 l.). W jednej ze stołecznych knajp, przy kawie i kanapkach z jajkiem, panie omawiały m.in. porządki w partii, czy wybory prezydenckie. Czy Dziemianowicz-Bąk i Biejat zdecydowały, która z nich podejmie prezydenckie wyzwanie? A może to początek nowej współpracy w rządzie?
Ministra Dziemianowicz-Bąk dla „SE": Nie zgodzę się na ograniczenie 800 plus
- Dziewczyny Lewicy zaczynają nowy, wspólny rozdział. Współpracujemy od lat i cieszymy się na ciąg dalszy! Decyzja pięciu parlamentarzystek o odejściu z byłej już partii nie była łatwa, ale ich pozostanie w klubie Lewicy bardzo nas cieszy. Ekipa dziewczyn lewicy będzie jeszcze bardziej zgrana – opowiada nam Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Wojna Wigilia już w Sejmie
Z naszych informacji wynika, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, która z nich wystartuje na prezydentkę. - My się po prostu naprawdę lubimy. Czy to praca, czy planowanie wspólnych działań, czy zwykłe plotki – czas spędzony w tym składzie zawsze jest produktywny. Już wkrótce efekty – projekt o wolnej Wigilii już jest w Sejmie, będziemy go mocno promować. W zanadrzu mamy kolejne pomysły na prorodzinne, propracownicze i prospołeczne rozwiązania – podsumowuje ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.