Kluzik-Rostkowska nie szasta pieniędzmi

2013-11-28 15:59

Nowa minister edukacji narodowej Joanna Kluzik – Rostkowska jeszcze jako posłanka starała się nie szastać pieniędzmi. W ubiegłym roku, wydała na swoje biuro poselskie 140 tys. zł. Jak wynika z dokumentów, zaoszczędziła tym samym 1,8 tys. zł. Czy zaciskać pasa będzie również w resorcie edukacji?

Jak wynika z zestawienia wydatków na biuro poselskie, Kluzik-Rostkowska miała do wydania w ciągu ubiegłego roku 142 tys. 800 zł. I tak na wynagrodzenia dla pracowników biura wydała 51 tys. zł, na umowy zlecenia i umowy o dzieło 26 tys. zł, na połączenia telefoniczne 12 tys. zł, przejazdy własnym samochodem 24 tys. zł, na wynajem lokalu na biuro poselskie 16 tys. zł.
Z drobnych zakupów Kluzik wydała m.in. 57 zł na artykuły spożywcze i 150 zł na kwiaty. Ani razu nie korzystała z taksówki, by wozić się za sejmowe pieniądze.

PRZECZYTAJ: Joanna Kluzik-Rostkowska, minister u Kaczyńskiego, minister u Tuska

Kupiła też trzy telefony. Musiały być nabyte w promocji, bowiem Samsung Galaxy SII kosztował...1,23 zł; a BlackBerry 9300 również tyle samo. W sumie była posłanka, a obecna minister wydała 140 tys. 936 zł. Zaoszczędziła tym samym 1 tys. 864 zł. Jak będzie wydawała pieniądze w MEN? Czas pokaże...