Wideo
Pogoda
Quizy
W zeszłym tygodniu prezydium klubu Kukiz'15 podjęło decyzję o zawieszeniu w prawach członka posła Wilka. Decyzja ta miała związek z pismem prezesa Kongresu Nowej Prawicy (którego wiceszefem był Wilk), w którym twierdził, że ten nie oddał pożyczki, jaką zaciągnął z partyjnego depozytu na potrzeby swojej kampanii prezydenckiej. Przyczyny zawieszenia tłumaczył dokładnie lider ugrupowania, Paweł Kukiz:
Choć ostatecznie Wilk został odwieszony, to najwyraźniej sytuacja ta zostawiła zadrę w jego sercu. W piątek poseł poinformował na swoim FB o tym, że rezygnuje z członkostwa w klubie. Jak wyjaśniał: - Nie będę w żaden szerszy sposób komentował swojego wyjścia z Klubu K'15. Z Waszych listów i komentarzy widać aż nadto dobrze, że świetnie rozumiecie, iż ostatnie działania Prezydium Klubu (a potem ich brak) musiały skutkować utratą zaufania, a honor jest sprawą najważniejszą.
Wilk we wpisie postanowił podziękować "kolegom z Klubu za wspólne dwa lata", a Pawłowi Kukizowi, dzięki któremu znalazł się w Sejmie, życzył "samych sukcesów". Jak dodał: - Kto wie, może kiedyś spotkamy się we wspólnym, prawdziwie reformatorskim i antysocjalistycznym froncie...
Na koniec zaapelował do swoich sympatyków słowami: - Pora na nowe otwarcie, zdecydowane działanie i mocne uderzenie w republikę okrągłego stołu, noeosanację i k.e.f.i.r. Młoda Polska wzywa i czeka na nas! [...] Nie przegapmy tej szansy - życie jest sztuką wykorzystywania okazji, a kolejnego falstartu mogą nam już nie wybaczyć... Ludu Wolności - DO ROBOTY!
Cały wpis wyglądał następująco:
Zobacz także: Koalicja Kukiz -Korwin. Padła propozycja
