Klęska Agaty Dudy. Mąż bije ją na głowę a Małgorzata Rozenek wprost DEKLASUJE!

Agata Kormhauser-Duda nic nie robi sobie z krytycznych komentarzy i co jakiś czas bardzo chętnie bierze udział w wielu akcjach dobroczynnych, odwiedza szkoły i szpitale. Każda okazja jest dla niej dobra, by porozmawiać z Polakami o ich problemach, rozterkach i marzeniach. Wszystko to stara się jednak robić "z tylnego siedzenia", bez specjalnego promowania się w mediach oraz sieci.Teraz pierwsza dama postanowiła jednak podjąć bardzo ważną decyzję, zaledwie niecałe dwa tygodnie przed wyborami 2020. Małżonka Andrzeja Dudy założyła konto na Instagramie i wrzuciła kilka zdjęć ze spotkań w całej Polsce.

Nie wszystkim spodobała się jednak ta inicjatywa. Wielu internautów wyraziło swoje podejrzenie, że jest to zagrywka PR-owa sztabu Andrzeja Dudy.  - Wasz PR-owiec dał ciała... profil tuż przed wyborami? Przez tyle lat sądziłam, że nie wypowiada się Pani, bo wstydzi się poczynań męża. Serio - napisała jedna z nich. Niezależnie jednak od intencji, aby prowadzenie profilu na Instagramie miało sens, potrzebni są obserwujący, którzy śledzić będą nasze poczynania i ewentualnie komentować wrzucane zdjęcia. Tymczasem do dziś oficjalny profil "pierwszadama_akd" obserwuje niewiele ponad 4 tysiące osób...

Jest to znacznie mniejsza liczba niż chociażby oficjalne konto jej męża na tymże portalu. Oficjalny profil Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy "prezydent_pl" w chwili obecnej ma ok. 130 tysięcy obserwujących.

Z politowaniem na liczbę obserwujących może natomiast spojrzeć np. Małgorzata Rozenek, którą dzieli w tej kwestii od Agaty Dudy prawdziwa przepaść! Instagramowe konto tej pierwszej śledzi, bagatela, przeszło 1,3 mln użytkowników! Taki sam wynik notuje Barbara Kurdej-Szatan. Pierwsza Dama ma jednak bardzo daleko również do Dody (872 tysiące) czy też byłej Miss Polonia, Marceliny Zawadzkiej (570 tysięcy).

Jak w tym względzie wypadają inne światowe pierwsze damy? Wieści są żony Andrzeja Dudy są niepomyślne, gdyż przykładowo:

- Melania Trump 4,5 mln
- Michelle Obama 39,8 mln
- Carla Bruni 503 tys.
- Sophie Grégoire Trudeau 305 tys.