Głos w sprawie ułaskawienia oskarżanego o pedofilię mężczyznę zabrał w piątek szef resortu sprawiedliwości i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro.
- W tej sprawie jest niestety wiele manipulacji i kłamstw związanych z kampanią. Ten pedofil odbył całą karę. Pan prezydent nie ułaskawił pedofila z ani jednego dnia kary. Odbył całą karę. Prezydent zastosował prawo łaski wobec prośby ofiary, która już jako osoba dorosła po tym, jak sprawca wyszedł z alkoholizmu, zresocjalizował się, chciała mieć z nim bezpośrednie kontakty - mówił Ziobro.
I dodał, że "pan prezydent okazał serce dla ofiary". Stwierdził także, że "prezydent jest dzisiaj piętnowany i oskarżany, bo wyciągnął rękę do ułaskawionego mężczyzny.
We wtorek, dziennik "Rzeczpospolita" opisał historię kilku ułaskawień, podpisanych przez Andrzeja Dudę pod koniec kadencji. Później okazało się, że między innymi znalazł się między nimi mężczyzna skazany za przestępstwo seksualne wobec małoletniej córki.