Jolanta Turczynowicz-Kieryłło jest czynnym adwokatem, podejmującym się pracy przy bardzo kontrowersyjnych sprawach. Reprezentowała m.in. policjantów oskarżonych w sprawie uprowadzenia i zabójstwa biznesmena Krzysztofa Olewnika, skarżyła CBA i prokuraturę zarzucającą jej klientowi Piotrowi O. wyrządzenie szkody majątkowej spółce GetBack, a ostatnio podjęła się obrony prezesa NBP Adama Glapińskiego. W tym ostatnim przypadku bezskutecznie starała się o roczny zakaz publikacji materiałów o szefie narodowego banku przez „Gazetę Wyborczą”. Jest członkiem Warszawskiej Izby Adwokackiej.
Turczynowicz-Kieryłło ma również doświadczenie polityczne. W latach 1998–2002 była radną w rodzinnej Bydgoszczy, a w 2001 r. pracowała w sztabie wyborczym Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy i kierowała tam biurem prawnym. Równocześnie starała się o mandat poselski, ale na Wiejską nie udało jej się dostać. Bez powodzenia ubiegała się także o Senat – w 2019 r. wystartowała jako niezależny kandydat ze wsparciem partii Porozumienie Jarosława Gowina, ale przegrała z wystawionym przez PO Adamem Szejnfeldem.
Jej obecność w sztabie Andrzeja Dudy jest dużym zaskoczeniem, bo wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia mówiły o byłej premier Beacie Szydło, jako jedynej kobiecie w najbliższym otoczeniu głowy państwa.
KTO W SZTABIE DUDY?
Poza Turczynowicz-Kieryłło w skład sztabu weszli m.in. odpowiedzialna za sprawy programowe Beata Szydło (57 l.) i Adam Bielan (46 l.), który będzie pełnił rolę rzecznika. Poza nimi, o drugą kadencję dla Andrzeja Dudy będą walczyć Joachim Brudziński, Radosław Fogiel czy Błażej Spychalski. – Proszę o to, żeby nie było takich sytuacji jak ostatnio w Pucku, czy w polskim Sejmie – apelował prezydent, odnosząc się m.in. do wulgarnego gestu posłanki Joanny Lichockiej (51 l.).