To z nią romansował poseł Pięta

i

Autor: Facebook Odważne, gorące fotki!

Kim jest Izabela Pek? To ona miała romans z posłem Piętą!

2018-06-04 8:29

Nie milkną echa afery związanej z romansem posła PiS Stanisława Pięty! Tym razem z cienia postanowiła wyjść jego była kochanka Izabela Pek, która ujawnia kulisy swojej miłosnej przygody z posłem Piętą! 

Kilka dni temu wyszło na jaw, że żonaty polityk Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Pięta miał na boku sekretny związek z młodszą kobietą. - Na razie muszę milczeć – komentował nam całą sprawę Pięta. O romansie nie chciał rozmawiać. Tymczasem głos w całej sprawie postanowiła zabrać porzucona przez niego kochanka Izabela Pek. W wywiadzie dla "Faktu" opowiada m.in. o romansie z Piętą. 

Wypatrzył mnie, zadzwonił, dużo o mnie wiedział. Zaproponował współpracę. Mówił, że skoro znam środowisko Trójmiasta to mogę się dowiedzieć czegoś w sprawie Amber Gold. Poczułam, że to może być dla mnie szansa na pracę dla „dobrej zmiany”. Po co mam pracować w mamy firmie, jak mogę dla Sejmu czy rządu, co i tak robiłam w internecie za darmo? I Pięta mi to obiecał „jak się wykażę” - zaznaczyła Pek w rozmowie z dziennikiem.

Kobieta zdradza też, że po niecałym miesiącu, przeszli na "ty", a poseł w maju miał zaproponować Izabeli Pek wyjazd nad morze. - Wtedy przyjechał do Gdyni. Zapytał, czy możemy pojechać od razu nad morze, że to jego pierwszy taki spacer od lat. Cieszył się jak dziecko. Szybko skracał dystans. Po kilku godzinach już byliśmy po imieniu. Chyba wtedy pierwszy raz pomyślałam, że fajnie byłoby mieć takiego faceta - powiedziała Pek.

Kilka dni później, bo już 8 maja 2017r. zaprosił kobietę do Warszawy. - Zapraszał, bym przenocowała z nim w hotelu sejmowym. Stanowczo odmówiłam tłumacząc, że nie jestem zainteresowana romansem. Zażądałam, by znalazł mi jakiś nocleg. Nadąsany zamówił taksówkę i zawiózł mnie do domu pielgrzyma. Już wtedy opowiadał mi, że jego małżeństwa praktycznie nie ma. A gdy ja się otworzyłam i zdradziłam, że marzę o rodzinie i dzieciach, uczepił się tego. I tym mnie zdobył - dodała była kochanka posła w rozmowie z "Faktem".

I wyznaje, że Pięta wysłał ją nawet do ginekologa, żeby sprawdzić, czy jest gotowa fizycznie miec dzieci. Pek zdradza też, że pod koniec sierpnia 2017r. ich relacja zaczęła się psuć. - Nagle nie miał czasu. Odpowiedzi były zdawkowe. Że za kilka dni przyjedzie, że zapracowany... Czułam iż wymyka się moja szansa na nowe życie, na dzieci... Nie chciałam jeszcze przyznać się sama przed sobą, że dałam się wykorzystać jak nastolatka - opowiada.

Jak aferę z posłem Pietą komentują politycy PiS? Czy partia Kaczyńskiego wyciągnie konsekwencje wobec swojego posła, czy będzie kara? - Gdyby te zarzuty z romansem się potwierdziły, to byłoby to naganne zachowanie – mówił nam rzecznik dyscypliny partyjnej PiS Karol Karski (52 l.). A wybrany z tego samego okręgu co Pięta, poseł i wiceminister pracy Stanisław Szwed (63 l.) rzucił: - Każdy ponosi odpowiedzialność za swoje działania. Poseł Pięta powinien wyjaśnić całą sprawę. Co na to wszystko rzecznik klubu PiS? - To jest prywatna sprawa posła – stwierdziła Beata Mazurek (51 l.).