Magdalena Ogórek

i

Autor: AKPA/Podlewski

Kim jest były mąż Magdaleny Ogórek? Magdalena Ogórek rodzina: były mąż i córka

2022-04-05 10:56

Magdalena Ogórek od kilku lat jest znaną dziennikarką związaną z TVP. Prowadzi programy na antenie TVP Info. Zanim jednak stała się m.in. jedną z prowadzących "W tyle wizji", w 2015 roku startowała w wyborach na prezydenta Polski. Co wiadomo o rodzinie Magdaleny Ogórek? Jest matką, ma córkę, a kiedyś była mężatką. Kim jest były mąż Magdaleny Ogórek?

Magdalena Ogórek w 2015 roku weszła w świat polityki i była jedyną kobietą startującą wówczas w wyborach na prezydenta Polski. Niestety, sukcesu nie odniosła, a uzyskała jedynie 2.38 proc. głosów Polaków. To wtedy ludzie bardziej poznali Magdalenę Ogórek, chociaż niektórzy mogli ją kojarzyć z seriali. Magdalena Ogórek pojawiała się bowiem dawniej w serialach, wystąpił m.in. w "Lokatorach", a przez dłuższy czas grała pielęgniarkę w "Na dobre i na złe". Kiedyś brała też udział w programie "Spełniamy marzenia", który był emitowany w Telewizji Polskiej. Gościła w odcinku, w którym pojawił się też były premier Józef Oleksy. Jej największym marzeniem było spotkanie tego czołowego polityka lewicy. Tak też się stało. Magdalena Ogórek w 2014 prowadziła program "Atlas świata" w TVN24 Biznes i Świat. Jednak jej kariera nabrała tempa od 2015 roku, gdy zaczęła częściej gościć na szklanym ekranie, ale w innej stacji - w TVP. 

Kim jest były mąż Magdaleny Ogórek?

Magdalena Ogórek jest szczęśliwą matką nastoletniej córki, która odziedziczyła po niej miłość do podróży. Obie często razem wyjeżdżają i poznają ciekawe zakątki. Magdalena Ogórek kiedyś była mężatką, ale teraz jest już po rozwodzie. Kim jest były mąż Magdaleny Ogórek? To Piotr M. były poseł SLD. Posłem był w latach 1991-1993, a wybrany został w okręgu wyborczym Szczecin, były on też pracownikiem MSWiA w czasach rządów Leszka Millera aż do 2006 roku. Piotr M. pracował też jako nauczyciel akademicki i był rektorem jednej ze szkół wyższych.

Express Biedrzyckiej - Michał Kamiński: Jeśli Zachód nie zatrzyma Rosji, to go nie będzie