Pacjenci muszą uderzać kijem w parapet

i

Autor: Pixabay

Kij na koronawirusa, czyli sprawdzone metody ze średniowiecza. Felieton Adama Federa.

2020-10-07 16:32

Pod oknem przychodni w Tarnobrzegu stanął kij, służący pacjentom do uderzania w parapet. Poinformowane w ten sposób pielęgniarki wyrzucały przez okno skierowania do lekarza specjalisty. Ten genialny wynalazek, pomocny w walce z chorobami zakaźnymi nie jest nowy, bo kijów używano już w średniowieczu w trakcie epidemii dżumy.

Lekarze dżumy w XIV wieku używali kijów, aby wyciągać zadżumione ciała z domów. Mijają wieki, a kij wciąż trwa, jako niezastąpione narzędzie dobrze służace ludzkości. Kijami zabezpiecza się dziury w drogach, badyle są bardzo przydatne na placach budów i przy drobnych, domowych naprawach. Polska powiązana na sznurek i patyki w felietonie wideo "Będzie dobrze".

Kij na koronawirusa. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 127