kebab

i

Autor: Shutterstock kebab

Kebaby w Puławach na cenzurowanym? Radny PiS chce mieć na nie oko

2017-06-07 13:32

"Dziennik Wschodni" dotarł do interesującej informacji, jakoby do prezydenta miasta w Puławach trafił wniosek od tamtejszego radnego PiS, Tomasza Kraszewskiego. Apeluje on w nim, aby wszystkie punkty gastronomiczne, które prowadzą osoby "z kręgu kultury islamu", były szczególnie pilnie obserwowane przez policjantów i strażników miejskich. Czy właściciele popularnych kebabów mają się czego bać?

Według wnioskodawcy mieszkańcy tego miasta wyrażają potrzebę zintensyfikowania częstotliwości monitoringu przez straż miejską i policję w okolicy punktów gastronomicznych, których właściciele pochodzą z kręgu kultury islam. Jak miał mówić na posiedzeniu rady miasta: - Chodzi o to, żeby zwracać większą uwagę na to, co się dzieje, dmuchać na zimne. Wiemy o tym, że zagrożenie terrorystyczne w Europie narasta i puławianie są tym faktem zaniepokojeni.

 

 

Inicjatywa radnego zdumiała miejcową policję. Jak stwierdziła Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Puławach: - Mieszkańcy naszego powiatu z innych kręgów kulturowych bardzo dobrze się asymilują i naprawdę nie mamy z nimi żadnych kłopotów. Podobnie uważa wiceprezydent miasta, Tadeusz Kocoń (również z PiS), który dodał optymistycznie: - Uważam, że w naszym mieście nie występują żadne problemy związane z osobami z kręgu kultury islamskiej. Moim zdaniem w ogóle takie problemy nie występują w Polsce. Być może w innych krajach europejskich można je dostrzec, ale nie u nas.

Zobacz także: Aptekarz będzie mógł się zasłaniać klauzulą sumienia przy środkach antykoncepcyjnych? Projekt jest już w Sejmie