Według wnioskodawcy mieszkańcy tego miasta wyrażają potrzebę zintensyfikowania częstotliwości monitoringu przez straż miejską i policję w okolicy punktów gastronomicznych, których właściciele pochodzą z kręgu kultury islam. Jak miał mówić na posiedzeniu rady miasta: - Chodzi o to, żeby zwracać większą uwagę na to, co się dzieje, dmuchać na zimne. Wiemy o tym, że zagrożenie terrorystyczne w Europie narasta i puławianie są tym faktem zaniepokojeni.
"Puławy/Radny PiS chce zwiększenia liczby patroli przed punktami z kebabem."#KebabPatrol #Puławy pic.twitter.com/RAOZGwWi1U
— Dariusz Pocztowski (@DarioPocztowski) 6 czerwca 2017
Inicjatywa radnego zdumiała miejcową policję. Jak stwierdziła Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Puławach: - Mieszkańcy naszego powiatu z innych kręgów kulturowych bardzo dobrze się asymilują i naprawdę nie mamy z nimi żadnych kłopotów. Podobnie uważa wiceprezydent miasta, Tadeusz Kocoń (również z PiS), który dodał optymistycznie: - Uważam, że w naszym mieście nie występują żadne problemy związane z osobami z kręgu kultury islamskiej. Moim zdaniem w ogóle takie problemy nie występują w Polsce. Być może w innych krajach europejskich można je dostrzec, ale nie u nas.
Zobacz także: Aptekarz będzie mógł się zasłaniać klauzulą sumienia przy środkach antykoncepcyjnych? Projekt jest już w Sejmie