Źle się dzieje w PO. Ostatnie dni pokazały, że szefostwo partii ma wielki problem. Posłowie Raś i Zalewski planują w najbliższych dniach złożyć do Krajowego Sądu Koleżeńskiego PO odwołanie od piątkowej decyzji władz partii. Obaj nie wiedzą jednak, czy są jeszcze członkami klubu Koalicji Obywatelskiej. Jak mówią, nie dostali żadnej informacji w tej sprawie. Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej mają we wtorek mieć spotkanie, na które zaproszenia rozesłał Borys Budka, przewodniczący PO. Jak podaje PAP wiceszef klubu KO Sławomir Nitras potwierdza w rozmowie z agencją, że chodzi o rozmowę w gronie członków Platformy Obywatelskiej. - Chcemy się spotkać, porozmawiać, wyjaśnić pewne rzeczy, uspokoić trochę nastroje w partii - informuje polityk. A te z pewnością nie są najlepsze. Atmosfery nie poprawiają też sondaże, które są ostatnio dla całej KO koszmarne.
Wtorkową naradę ma poprowadzić przewodniczący Platformy Obywatelskiej, a nie jak w przypadku obrad klubu KO - jego szef Cezary Tomczyk. Tematów do omówienia jest kilka, przede wszystkim upubliczniony w zeszły piątek przez PAP list 54 parlamentarzystów PO i KO, w którym znalazł się apel "poważną debatę" i zmiany w Platformie Obywatelskiej. - Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów - podkreślili autorzy listu. Sygnowali go m.in. b. lider PO Grzegorz Schetyna, obecny wiceszef partii Bartosz Arłukowicz oraz szef senackiego klubu KO Marcin Bosacki.
W planowanym we wtorek spotkaniu parlamentarzystów PO ma wziąć też udział wiceszef partii, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, by opowiedzieć o najbliższych planach swojego ruchu "Wspólna Polska", m.in. o planowanym na koniec sierpnia w Olsztynie Campusie Polska Przyszłości.
Nowa partia na prawicy. Twórca sukcesu Kaczyńskiego mówi dość! Ta może wstrząsnąć sceną polityczną