"Mamy za sobą wyjątkowo długo wyczekiwany wieczór. Chyba nigdy Wam o tym nie wspominałam, ale jestem wielką fanką sagi o agencie 007. Wielokrotnie oglądaliśmy z mężem każdą część – czasem w kolejności chronologicznej („w tym miesiącu obejrzyjmy wszystkie po kolei!”), a czasem na wyrywki („może dziś tę ulubioną z Timothy Daltonem?”) i chociaż coraz częściej słyszę głosy, że epoka Bonda powinna już przeminąć, to cieszyłam się bardzo na nowy film o jego przygodach" - rozpoczęła wpis z 3 października na blogu "Make Life Easier" Kasia Tusk. Napisała także, że wolała znacznie bardziej luźniejszy klimat filmów z Bondem, gdy można było traktować je z większym przymrużeniem oka. "Wolałam, gdy miały one nieco luźniejszy klimat i wszystko traktowane było z większym przymrużeniem oka, ale być może część z Was myśli dokładnie na odwrót?" - czytamy na blogu.
>>>Hanna Lis opublikowała przejmujący wpis. „Czasem na mnie krzyczy”<<<
Seans filmowy był dla niej wyjątkowo ważny, ponieważ wyczekiwała na niego przez cały okres pandemiczny. "W każdym razie, po sześciu latach oczekiwań na kolejną część, ponad półtora roku pandemii i kinowym marazmie oraz siedmiu tygodniach w pieluchach ten wieczorny seans był dla mnie prawdziwym wydarzeniem. Kiedyś pewnie wybrałabym się na niego w trampkach i swetrze, ale udzielił mi się klimat światowej premiery w Londynie ( :D ). A tak bardziej serio – czerń zawsze dodawała mi pewności siebie, gdy najbardziej tego potrzebowałam, więc na pierwszą po porodzie randkę z mężem też była jak znalazł" - zwierza się córka Donalda Tuska. Na najnowszych zdjęciach, trzeba przyznać, że wygląda wyjątkowo promiennie i stylowo.
Poniżej galeria, gdzie córka szefa PO pokazuje swoje najmłodsze dziecko.