Kasia Tusk pochwaliła się, którą ostatnio czytała książkę. Chodzi o "Przed końcem zimy" Barnarda MacLaverty'ego. Córka byłego premiera zdradziła swoim fanom na Instagramie, o czym jest ta lektura. Przy okazji ubolewała nad tym, że nie udało jej się przeczytać większej ilości stron. "Szkoda, że zdążyłam przeczytać tylko kilka rozdziałów tej książki o pięknej małżeńskiej miłości. Ale z pewnością przeczytam ją całą przed końcem zimy" - zapewniła, nawiązując do tytułu powieści.
ROMANTYCZNY SPACER CÓRKI SZEFA RADY EUROPEJSKIEJ. ALE SŁODKO
Uwagę internautów przykuła nie tylko okładka książki czytanej przez Kasię Tusk, lecz także tacka z jedzeniem znajdująca się na łóżku blogerki. Znalazły się na niej smakowicie wyglądająca jajecznica, brokuły i najprawdopodobniej luksusowa wędlina. Ślinka cieknie, gdy się patrzy na takie specjały.