Włodzimierz Karpiński

i

Autor: kaz Włodzimierz Karpiński

Karpiński mówił: "Ch...j z tą Polską wschodnią", a teraz startuje stamtąd do Sejmu

2015-09-26 4:00

Jeszcze niedawno były minister skarbu Włodzimierz Karpiński (54 l.) w jednej z podsłuchanych rozmów twierdził, że: "Ch... z tą Polską wschodnią", a teraz, jak gdyby nigdy nic, ubiega się stamtąd o mandat posła i przekonuje wyborców, że "dotrzymał słowa".

Oburzające słowa byłego ministra skarbu pojawiły się przy okazji afery taśmowej. Ujawniono wtedy rozmowę Karpińskiego i prezesa PKN Orlen Jacka Krawca (48 l.) w słynnej restauracji Sowa i Przyjaciele.

Nie przeszkadza mu to jednak w starcie do Sejmu właśnie ze wschodnich ziem i to pod hasłem "Dotrzymałem słowa". Karpiński jest dwójką na lubelskiej liście Platformy Obywatelskiej. - To, co powiedział Karpiński, to zdrada interesów mieszkańców tego regionu. Jego kandydowanie to brak poczucia odpowiedzialności politycznej. Dla byłego ministra polityka nie jest służbą, tylko okazją do usytuowania się w życiu - uważa politolog prof. Kazimierz Kik (68 l.). Co na to polityk? Wczoraj nie odbierał od nas telefonu. Wyborcy jednak będą mu to pamiętać.

Zobacz: Bury nie straci do wyborów immunitetu! Wybronił go m.in. Niesiołowski!