- Prezydent Karol Nawrocki złożył wizytę panu Jerzemu w domu pomocy społecznej, co ma związek z głośną aferą mieszkaniową.
- Nawrocki nabył kawalerkę od pana Jerzego w zamian za dożywotnią opiekę, lecz starszy mężczyzna obecnie przebywa w DPS-ie.
- Czy prezydent wywiązał się ze swoich zobowiązań i co dalej z panem Jerzym? Odpowiedzi znajdziesz w artykule.
Wizyta w domu pomocy społecznej
Do spotkania doszło we wtorek. Pan Jerzy, od którego Karol Nawrocki w 2017 roku kupił 28-metrową kawalerkę, od dłuższego czasu przebywa w domu pomocy społecznej. Informacje o wizycie pojawiły się w mediach informacyjnych, m.in. w relacjach TVN24, które przypomniały okoliczności całej sprawy oraz jej wcześniejszy kontekst polityczny.
Kaczyński z „aniołkiem” złożył życzenia. Co powiedział prezes PiS?
Pałac Prezydencki nie informował wcześniej o planowanym spotkaniu ani o jego przebiegu. Nie przekazano również szczegółów rozmowy ani ewentualnych ustaleń dotyczących dalszych działań.
Sprawa ujawniona w trakcie kampanii
Relacja Karola Nawrockiego z panem Jerzym stała się przedmiotem publicznej debaty podczas kampanii prezydenckiej. W jednej z debat Nawrocki zadeklarował, że jest właścicielem jednego mieszkania. Wkrótce potem ujawniono, że posiadał również drugą nieruchomość, kawalerkę kupioną od seniora w marcu 2017 roku. To właśnie ta informacja wywołała pytania o charakter transakcji i zakres zobowiązań, jakie miały jej towarzyszyć.
Umowa i zobowiązanie do opieki
Z dostępnych dokumentów wynikało, że zakup mieszkania był powiązany z deklaracją zapewnienia panu Jerzemu dożywotniej opieki. Zobowiązanie miało obejmować m.in. zapewnienie lokum, wyżywienia, pomocy w chorobie oraz pokrycie kosztów pogrzebu. Ten element umowy był jednym z kluczowych wątków całej sprawy i stał się przedmiotem licznych komentarzy w trakcie kampanii.
Mieszkanie przekazane na cele charytatywne
Po wybuchu afery Karol Nawrocki poinformował, że kawalerka została przekazana na cele charytatywne. Decyzja ta miała zamknąć sprawę nieruchomości i przeciąć spekulacje dotyczące ewentualnych korzyści majątkowych.
Mimo tego gestu, sytuacja pana Jerzego oraz fakt jego pobytu w domu pomocy społecznej nadal budziły zainteresowanie opinii publicznej.
Pan Jerzy w DPS i brak kontaktu
Sam prezydent przyznał wcześniej, że od 2024 roku nie utrzymywał regularnego kontaktu z panem Jerzym. Informacja ta, w połączeniu z pobytem seniora w DPS, ponownie wywołała pytania o realizację wcześniejszych deklaracji oraz o to, jak wyglądała opieka nad nim w ostatnich latach.
Zwolennicy Nawrockiego podkreślają, że przekazanie mieszkania na cele charytatywne było próbą rozwiązania problemu i zamknięcia sprawy. Krytycy wskazują jednak, że nie wyjaśnia to wszystkich wątpliwości dotyczących relacji z seniorem.
Dlaczego temat znów wrócił
Wtorkowa wizyta sprawiła, że sprawa, która wydawała się zakończona po kampanii, ponownie pojawiła się w debacie publicznej. Spotkanie w domu pomocy społecznej zostało odebrane jako gest symboliczny, pokazujący, że relacja między prezydentem a panem Jerzym nie została całkowicie zerwana.
Na razie brak informacji, czy wizyta będzie miała dalsze konsekwencje lub przełoży się na konkretne decyzje dotyczące sytuacji seniora.
Sprawa nadal bez jednoznacznego finału
Mimo przekazania mieszkania na cele charytatywne i upływu czasu, sprawa relacji Karola Nawrockiego z panem Jerzym wciąż budzi zainteresowanie. Wizyta w domu pomocy społecznej ponownie skierowała uwagę na wątek, który odegrał istotną rolę w kampanii wyborczej i do dziś pozostaje przedmiotem publicznych pytań.
Poniżej galeria zdjęć: Karol Nawrocki wpadł na jarmark świąteczny