Miesięcznica smoleńska to zawsze ważne wydarzenie dla Jarosława Kaczyńskiego, który w towarzystwie innych polityków PiS pojawia się przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. 10 grudnia towarzyszyli mu między innymi premier Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Na miejscu byli także policjanci, ochraniający uczestników wydarzenia. Pojawili się także aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji z dużym transparentem z napisem „Gdzie jest raport?”. Gdy na miejscu zjawili się politycy z kwantami, uczestnicy zaczęli krzyczeć przez megafon. Wtedy do akcji wkroczyła policja, która chciała zabrać im urządzenie. Manifestanci cały czas krzyczeli, dało się słyszeć hasła „bandyci” kierowane do policjantów i „Gdzie jest raport?” w kierunku polityków PiS. Doszło do przepychanek, w trakcie których jedna z aktywistek upadła. Okazało się, że kobieta zemdlała. Inna kobieta natychmiast udzieliła jej pomocy, bezpiecznie ją układając. Wezwana została także karetka, a ratownicy medyczni zajęli się omdlałą aktywistką. Na szczęście jej stan nie był poważny.
Okropne wydarzenia
Karetka na miesięcznicy smoleńskiej! Dramatyczne sceny, policja rzuciła się do akcji
2022-12-10
16:14
Podczas obchodów 152. miesięcznicy smoleńskiej doszło do okropnych wydarzeń! Wszystko rozgrało się w okolicach Ogrodu Saskiego i placu Piłsudskiego w Warszawie, gdzie jak każdego 10. dnia miesiąca przybył prezes PiS Jarosław Kaczyński, by złożyć kwiaty i upamiętnić zmarłego brata i jego żonę.
Piotr Zgorzelski: Trzeba nowej komisji smoleńskiej